Post

Cyberpunk 2077 jest tworzony z myślą o konsolach nowej generacji

"Strasznie chcę ci opowiedzieć o Cyberpunku, ale dziś nie czas na to. Nie dzisiaj." To pierwsze słowa, jakie prezes CD Projekt Red Adam Kiciński wypowiedział na temat Cyberpunka 2077 podczas niedawnej konferencji finansowej firmy, tuż przed przejściem do powiedzenia czegoś więcej.

Podczas konferencji, tłum ciągle naciskał na niego w sprawie oczekiwanego nadchodzącego RPG, aż w końcu został zmuszony do rzucenia słów, nawet jeśli były to białe ziarna nerki - najbardziej niejasne ze wszystkich fasolek w krainie fasoli.

Na pytanie, czy Cyberpunk 2077 zostanie pokazany na E3, Kiciński odpowiedział: "Nie mogę ogłosić zapowiedzi. Ogłosimy [nasze plany na E3] tuż przed".

Najciekawsza odpowiedź nadeszła, gdy został zapytany o to, czy Cyberpunk 2077 będzie grą międzygeneracyjną, wydaną na konsole next-gen i current-gen.

"Next gen nie został jeszcze ogłoszony, więc możemy tylko spekulować", odpowiedział Kiciński. "Pod względem technologicznym Cyberpunk jest bardzo zaawansowany. Nasza technologia jest gotowa do współpracy z przyszłymi generacjami".

"Gra jest stworzona w taki sposób, że może korzystać z bardzo potężnego sprzętu przyszłości, ale nie mogę dziś powiedzieć więcej poza tym, ponieważ żadna przyszła generacja konsol nie została do tej pory zapowiedziana".

Kiciński powiedział również, że gra będzie podobna do Wiedźmina 3 w tym, jak oferuje masywne RPG dla jednego gracza bez mikrotransakcji i ukrytych kosztów. Oczywiście futurystyczna oprawa będzie inna, a do tego dochodzi fakt, że będzie można stworzyć własnego awatara. Czy to oznacza, że będzie multiplayer?

"Jeśli chodzi o dalszą rozbudowę gry, nie lubię tego komentować, ale nie powiem, że [nie będzie multiplayera] - mówiliśmy w przeszłości, że chcemy, by nasze przyszłe projekty zawierały elementy online" - wyjaśnia Kiciński. "Rozważamy wszystko i wszystko".

CD Projekt Red właśnie ogłosił nowe wrocławskie studio, które ma pomóc w rozwoju Cyberpunk 2077.